środa, 16 maja 2012

565 | No cóż...


3 komentarze:

  1. Niesamowita historia opowiedziana w niesamowity sposób... Od dzisiaj jestem stałą czytelniczką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki!
    W takim razie szkoda,
    że jutro ostatni kadr :)

    Pozdrawiam,
    Dennis

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie zorientowałam się, że to już koniec, gdy przyjrzałam się tytułowi książki :) Szkoda..

    OdpowiedzUsuń