Szanowny Panie, bardzo mi się podoba Pana projekt, mam go w rss i czytam regularnie:) I dlatego też puszczam do Pana oko i daję znać, że na tym samym koncercie Hendrixa, w tej samej piosence Purple Haze, na pierwszym obrazku mistrz gitary gra na gibsonie SG a na trzecim - już na fenderze stratocasterze (inne, charakterystyczne główki:)) To oczywiście drobiazg, ale gwoli ścisłości daję znać, że zauważyłem:)) Pozdrawiam ciepło, MG
Szanowny Panie, bardzo mi się podoba Pana projekt, mam go w rss i czytam regularnie:) I dlatego też puszczam do Pana oko i daję znać, że na tym samym koncercie Hendrixa, w tej samej piosence Purple Haze, na pierwszym obrazku mistrz gitary gra na gibsonie SG a na trzecim - już na fenderze stratocasterze (inne, charakterystyczne główki:)) To oczywiście drobiazg, ale gwoli ścisłości daję znać, że zauważyłem:)) Pozdrawiam ciepło, MG
OdpowiedzUsuńFaktycznie! Widać Lemmy podmienił mu gitarę z pękniętą struną w błyskawicznym tempie :)
OdpowiedzUsuń